do testowania chusty Publicznej poznałam Dagmarę.
Ponieważ sama nie mogę wymyślić coś aż takiego, miałam na poczatku tremę, czy nie zawiodę autorki.
Ale okazało sie, że schemat jest rozpisany dostępnie, chusta zrobiła się w ciągu tygodnia. I jeszcze przy okazji przetestowałam włóczkę " Roma" (Midara). Na pierwszą chustę zużyłam 90 g włóczki.
Bardzo cieszył mnie fakt, że tylko w ciągu tygodnia : 1)"oswoiłam " pikotki 2) nauczyłam się dziergania chusty od rogu 3) poznałam tajniki dziergania plisy ozdobnej.
Same korzyści. Dziękuję, Dagmaro.
Kto chce mieć tej jesieni subtelnie owinięte ramiona skorzystajcie z okazji.
http://www.ravelry.com/patterns/library/public-garden-lace-shaw
Niestety urlop się skończył. Czasu na czytanie zero. Bo kto pracuje w szkole, ten wie, że teraz trzeba nie czytać, tylko pisać plany. Serdecznie pozdrawiam kolegów po fachu w Polsce i życzę owocnej pracy i podatnego gruntu.
A jakże-o Wilnie będzie już wkrótce.
Piekna jest Twoja wersja Honorato, a wlaściwie to dwie:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa. Wszystkie brawa należą się autorce projektu, ja tylko pozwoliłam sobie zrobić cztery rzędy ażuru zamiast trzech, bo włóczkę miałam cieńką. Pzdrawiam z deszczowego dzisiaj Wilna.
UsuńDelikatności do otulenia ! Dodaj zakładkę do obserwowania !
OdpowiedzUsuńHonorata, uwielbiam Twój styl!!! I subtelne owinięcie ramion i podatny grunt mnie zachwyciły bez granic!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za test i za przemiłą znajomość :)
to ja czerpię z naszej znajomości i myślę, że nadajemy na podobnych falach.
Usuń